I chyba dobrze, że brakło, bo haftując liście powoli dostawałam już tytułowego oczopląsu. Niby to tylko 5 odcieni zielonego, ale stawiając kolejne krzyżyki mialam niekiedy wrażenie, że haftuję jednym i tym samym odcieniem.
Piekny efekt cieniowania widać dopiero na gotowej robótce.
Wstawiam fotki, na których widac ile zielonych nici mi brakło:
Tu zbliżenie na "zielony oczopląs":
A tak moja praca wygląda w całości:
I jeszcze fotki mojej kruszynki. Właśnie skończyła miesiąc i z ciekawością zaczyna przyglądac się światu:
Pozdrawiam :)
To będzie przepiękna praca - już mi się te irysy podobają. Mam podobny oczopląs, jak robię moje 4 pory roku. Oliwka coraz piękniejsza. :-)
OdpowiedzUsuńirysy piekne, dziecie śliczne :)
OdpowiedzUsuńO, Iskierko, zmieniłaś szatę graficzną! Piękna, jak to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńPrześliczne irysy powstają!!!
OdpowiedzUsuńjuż połowa za Tobą to teraz będzie z górki:))))
Maleństwo śliczniutkie - gratuluję i pozdrawiam:)
Jak mama takie cuda wyszywa to i świat piękniejszy w oczach dziecka:)
OdpowiedzUsuńŚliczne oba zajęcia;haft i dzieciątko:)
a banerek to robisz tak:( i te do candy -też) klikasz w obrazek ,który chcesz mieć lewym przyciskiem myszki i wyskoczy Ci okienko -klikasz ,,zapisz grafikę jako...,, -zapisuje się w Twoim komputerze , a Ty klikasz w pasku bloga ,,projekt-układ-dodaj gadżet-zdjęcie,, wpisujesz to co chcesz tylko usuń to http ,bo Ci nic nie wejdzie , potem zapisz i ustawiasz w blogu tam gdzie ma być...
UsuńMam nadzieję ,że trochę pomogłam...
Cieszę się:)A wzorki przez wakacje są do wyboru wszystkie :)Na drugim blogu mam tylko same wzory haftu xxx i mogę się e-mailowo wymieniać:)
OdpowiedzUsuńcudny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Nie spodziewalam się....
Usuń